Voit Voit
3250
BLOG

Andrzejowi nic się nie stało

Voit Voit Polityka Obserwuj notkę 81

Wszyscy wiedzą, że Andrzej Celiński walnął w dźwiękochłonny ekran w okolicach Poleczki. Większość komentarzy jest jasna - spił się chłopak i uciekł z miejsca wypadku. Dlaczego zostawił samochód - nie mam pojęcia. Rozmawiałam z nim telefonicznie niedługo przed wypadkiem i był trzeźwy.

Komentarze dotyczące tej sprawy czytałam. Andrzej nie należy do ludzi chowających głowę w piasek i z cała pewnością powie, co się tam właściwie zdarzyło. Myślę, że wypada na to poczekać. Przypominam, że warunki jazdy wczoraj w Warszawie były tragiczne, czego niejeden z nas doświadczył. Jeśli chodzi o mnie - cieszę się, Andrzeju, że nic Ci się nie stało. Przeżyłam chwile grozy, kiedy przeczytałam doniesienia prasowe, ale najważniejsze, że jesteś cały i zdrowy. Reszta jest kompletnie nieważna.

Anka

Voit
O mnie Voit

Kogo banuję - przede wszystkim chamów, nudziarzy, domorosłych psychologów i detektywów-amatorów. To mój blog i to ja decyduję, kto tu będzie komentował. Powinnam to zrobić dawno, teraz zabieram się za porządki. Dyskusja - proszę bardzo, może być na wysokich tonach, ale chamstwo i nudziarstwo zdecydowanie nie. Anka Grzybowska Utwórz swoją wizytówkę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka